wtorek, 15 listopada 2016

#TAG TEA BOOK

 

Witajcie w kolejnym tagu! Dzisiejszy zobaczyłam pierwszy raz u Kuby z bloga Blue Kuba Books. Bardzo mi się spodobał, a do tego ten klimat - idealny na jesienne dni. Zapraszam!



I ZIELONA HERBATA - KSIĄŻKA TAK NUDNA, ŻE PRZY NIEJ ZASNĘŁAM

Może lepiej się nie przyznawać, ale nie zdołałam doczytać do końca drugiego tomu Władcy Pierścieni - "Dwie Wieże" autorstwa Tolkiena. Akcja rozgrywa się w ślimaczym tempie, a mi czytanie długaśnych opisów nie idzie zbyt dobrze, jeśli chcę z tego cokolwiek wiedzieć.


II CZERWONA HERBATA PU-EHR - KSIĄŻKA W KTÓREJ BOHATEROWIE CIĄGLE SIĘ PRZEMIESZCZAJĄ


Od razu na myśl przyszedł "Harry Potter i Insygnia Śmierci" pióra kochanej Pani Rowling.


III HERBATA OOLONG - KSIĄŻKA, KTÓREJ POŚWIĘCA SIĘ ZBYT MAŁO UWAGI


Czy wybaczycie mi, jeśli wybiorę serię? Zdecydowanie "Felix, Net i Nika" naszego polskiego autora - Rafała Kosika. Gorąco Wam polecam zapoznać się z nią, jeśli jeszcze tego nie zrobiliście.


IV BIAŁA HERBATA - KSIĄŻKA NIEZASŁUŻENIE POPULARNA

Niestety nic nie przychodzi mi do głowy.


V HERBATA YERBA MATE - KSIĄŻKA, PRZY KTÓREJ TRZEBA PRZEBRNĄĆ PRZEZ PIERWSZE ROZDZIAŁY, ŻEBY AKCJA SIĘ ROZKRĘCIŁA


Huhu takich tytułów jest wiele, ale ja wybieram "Więzień Labiryntu" James'a Dashner'a. Akcja nabiera tempa dopiero po jakichś stu stronach.


VI HERBATA ZIOŁOWA - HERBATA, KTÓRĄ CZYTANO MI NA DOBRANOC, KIEDY BYŁAM MAŁA


Takich książek było zdecydowanie kilkanaście. Na przykład "Mikołajek" Rene Goscinny'ego (nie jestem pewna, jak odmienić to nazwisko), czy Kubuś Puchatek autorstwa A. Milnego.


VII HERBATA OWOCOWA - MOJA ULUBIONA LEKKA KSIĄŻKA

Nad życie uwielbiam "Fangirl" autorstwa Rainbow Rowell. Totalnie moje klimaty :D




Jak Wam się podobał ten tag? Zapraszam do komentowania :D
Oliwia


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz