Niewidoma szesnastolatka wyrusza w podróż do USA, aby odnaleźć ojca, który niespodziewanie urwał z nią kontakt. Sprawdzając pocztę taty, odnajduje wiadomość, z której dowiaduje się, że notes, z którym jej ojciec się nie rozstaje, został znaleziony przez nijakiego "pana Walkera". Dziewczyna wymyka się z domu wraz z siedmioletnim bratem, który ma służyć jej za przewodnika. Nie może to być łatwa misja zważywszy na to, że nikt nie może dowiedzieć się o zamiarach nastolatki. Ponadto, Laureth podróżuje z ciekawskim dzieckiem u boku, który w każdej chwili może spowodować masę kłopotów. Jak zakończy się ich podróż?
Tytuł: NIEZAUWAŻALNA
Tytuł oryginalny: SHE IS NOT INVISIBLE
Autor: MARCUS SEDGWICK
Wydawnictwo: YA!
Ilość stron: OK. 350
Cena: OK. 35 ZŁ
Opis książki, który przeczytałam z tyłu okładki, niesamowicie mnie zainteresował. Postanowiłam, że poszukam tę książkę i jak najszybciej wezmę się za jej czytanie. Jak możecie zauważyć oczekiwałam, że będzie świetną lekturą, z którą przyjemnie spędzę czas. Czy się zawiodłam? Nie.
Świat i postaci, które wykreował autor, przypadły mi do gustu. Uważam, że pomysł, aby główna bohaterka była niewidoma jest strzałem w dziesiątkę. Jeszcze nigdy nie spotkałam się z czymś podobnym i muszę przyznać, że autor świetnie opisał świat z perspektywy osoby niewidzącej.
"Boję się przez większość czasu. Ale nigdy
nikomu tego nie mówię. Nie mogę sobie na to pozwolić. Muszę udawać
pewność siebie, bo inaczej, kiedy milknę, staję się niezauważalna."
Co prawda niekiedy brakowało mi w książce pewnej logicznej spójności. Nie uważam, że ucieczka szesnastolatki z domu i podróż z Wielkiej Brytanii do Ameryki, z dzieckiem u boku jest czymś realnym. Takie rzeczy raczej się nie dzieją. Rozumiem jednak zamysł autora i tak czy inaczej, pomysł na lekturę uważam za dobry.
Podobały mi się wtrącenia autora o zbiegach okoliczności, które w tej książce odgrywają dość istotną rolę. Teksty o nich stanowiły ciekawy przerywnik, który kogoś może zainteresować.
Książkę czyta się lekko, przyjemnie i przede wszystkim szybko. Została wydana w kieszonkowym formacie, więc tekstu nie jest tam bardzo wiele. Pióro autora jest dość pospolite i zwykłe. Nie zrobiło na mnie wrażenia, jednakże nie zmienia to faktu, że książka podobała mi się.
Powieść nie jest szablonowa. Pojawiają się nagłe zwroty akcji, a niektóre wydarzenia naprawdę mnie dziwiły i ciekawiły. Książkę przeczytałam na jednym tchu, bo jak najszybciej chciałam się dowiedzieć, jak zakończy się przygoda Laureth i Benjamina.
Polecam Wam przeczytać tę książkę. Mam nadzieję, że Wam się spodoba i miło spędzicie z nią czas.
Moja ocena: 8/10
Czytaliście "Niezauważalną"? Może moja recenzja Was zaciekawiła? Koniecznie dajcie mi znać w komentarzu. Do zobaczenia!
Oliwia
Oliwia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz